26 stycznia 2016

Nieperfekcyjne Panie Domu...

Uwaga, będzie wyolbrzymianie i uogólnianie. 

Ostatnio nastała jakaś dziwna moda na 'nieperfekcyjne panie domu' i wszelkie tym podobne... Z każdego kąta internetu wyskakują posty o tym, jak to warto odpuścić... Sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, ogólnie 'dbałość w prowadzeniu domu'. Jedna babka przez drugą przekrzykują się, która jest bardziej wyluzowana i cool, bo dziś olała to czy tamto. 

Przyznam - wkurza mnie to. Ja wiem. Dom jest do mieszkania, nie do sprzątania. Dodatkowo gdy ma się na głowie cokolwiek więcej, jak choćby dziecko (dzieci) oraz chęć wyrwania jakiegoś czasu dla siebie, nie zawsze to dbanie o dom wydaje się być ważne. 

Ale... 

O ile lepiej i bardziej komfortowo mieć tę chwilę dla siebie w czystym otoczeniu... O ile spokojniej się śpi ze świadomością, że rano wstaniesz i napijesz się kawy w zadbanel kuchni? Chcesz być cool i zajebista? Pokaż, że mimo wielu obowiązków, niewyspania, zmęczenia - dajesz radę ogarnąć przestrzeń wokół siebie... 

Nie róbmy mody z niechlujstwa i lenistwa. Nie trzeba być 'perfekcyjną panią domu', ale z dwojga złego wolę tę stronę... Piszę to z perspektywy posiadania zwierzyńca (7 kotów i facet) i dziecka. Wiem co to zmęczenie i brak snu. Mimo wszystko 'daję radę' ... Brawo ja!