Od wielu miesięcy obiecywałam sobie, że kiedyś opiszę naszą 'krótką historię'...
Poruszam ten temat głównie dla tego, że gdy my z nim się zetknęliśmy, w internecie trafiałam głównie na krótkie artykuły o samej wadzie, a bardziej potrzebowałam przeczytać wrażenia rodzica, który już ma ten temat za sobą. Brakowało mi tego, a być może kiedyś ten tekst pomoże jakiejś innej mamie, która ciężko przeżywa najmniejszą chorobę swojego noworodka.
Czytaj dalej... KLIK